adrisor adrisor
280
BLOG

Prześwietlony negatyw najświatlejszej z partii

adrisor adrisor Gospodarka Obserwuj notkę 1

 

Koszty uchwalania aktów prawnych są niezbędnym aspektem wydajności i jakości rozporządzeń. Gdy są źle stanowione, powodują straty, które mają ujemny wpływ na dochód narodowy. Niestety, koszty te często są zaniedbywane albo błędnie interpretowane w ocenach regulatorów, z wyjątkiem administracyjnych kosztów dostosowania regulacji.

W taksonomii kosztu regulacji bierze się pod uwagę wszystkie koszty uchwalania rozporządzeń. Identyfikujemy 16 bezpośrednich i dwa pośrednie typy kosztów regulacji Bezpośrednimi są koszty ponoszone przez społeczeństwo w przygotowywaniu regulacji i rozporządzeniach wykonawczych. Dla rządu, składają się one z informacji, podejmowania decyzji, nakreślenia planów, przygotowania do rozpoczęcie działalności, operacyjności, monitoringu, i kosztów wprowadzenia w życie. Obywatele i biznes, z drugiej strony, ponoszą koszt poszukiwania korzyści z regulacji płynących, informacji, planowania, trzech typów dostosowania się do regulacji, koszt opóźnień i koszt wprowadzenia regulacji w życie.

Koszty pośrednie określają stratę wydajności, w razie ułomności zaprojektowanych rozwiązań oraz koszty transakcji. Żadnego z tych kosztów zaniedbywać nie można, gdyż prowadzić to do zbyt niskiego oszacowania kosztów w absolutnych albo względnych wartościach i stąd do nieefektywnych wyborów regulacyjnych.

Koszt transakcji i odmienny od niego koszt regulacji są różnymi pozycjami. Nie powinno ich się utożsamiać. Stosowanie analizy kosztów oddziaływania regulacji gwarantuje minimalizację lobbingu. Nie zawsze oczywiście jest to cel stanowienia prawa. Czasami nie sposób wyeliminować przewagi jednych interesów nad innymi. Dotyczy to w szczególności sporów ideologicznych, jak ten dotyczący uboju rytualnego. W takim sporze wybory są zero – jedynkowe. Spory ideologiczne są w wymiarze politycznym czynnikiem kształtującym tożsamość środowisk związanych z daną ideologią. Często mogą kryć się za tym interesy materialne. W każdym bądź razie nie stanowią one przeszkody do realizacji materialnych interesów środowisk z danym światopoglądem związanych. Nawet jeżeli środowiska te nie zdają sobie z tego sprawy, to i tak łatwo można znaleźć więzi łączące daną opcję ideologiczną z wątkiem materialnym, którego realizacja może przynosić korzyści jej wykonawcom. Nie ma tutaj nic do rzeczy świadomość związków łączących materię z ideą.

Koszt transakcji stały się znane w wyniku prac Olivera Williamsona, który zdefiniował je jako “gospodarczy odpowiednik tarcia w fizycznych systemach”. Kenneth Arrow mówił o kosztach transakcji jako o kosztach zarządzania systemem''. Eggertson i Barzel koszty transakcji wiązali z transferem, zdobyciem, i ochroną ekskluzywnych praw własności. Ronald Coase, który najwcześniej mówił o kosztach transakcji (1937 r.) dopiero po kilkunastu latach szczegółowo wyjaśnił, że aby przeprowadzić transakcję rynkową, trzeba poznać kto to jest tym, który chce tej transakcji dokonać, informować ludzi, że ten ktoś pragnienie zawrzeć umowę na pewnych warunkach, prowadzić negocjacje zakończone wyodrębnieniem okazji, sporządzić kontrakt, podjąć kontrolę i upewnić się, że warunki kontraktu są przestrzegane i tak dalej. Zakres definicyjny pojęcia poszerzano wraz z badaniami prowadzonymi przez wielu ekonomistów, aż w końcu najszersza formuła kosztów transakcji jest obecnie pojęciem nadrzędnym nawiązującym do wszystkich kosztów funkcjonowania rynku. Jest ona w tej formie niezwykle szeroka i pewnie będzie jeszcze szersza.

Jednak tym co ważne dla obywatela, są koszty regulacji. W państwach zarządzanych efektywnie i nowocześnie koszty te wyliczane są od wielu już lat. Ich rozpracowywaniem zajmowali się ekonomiści tacy jak Kirkpatrick1 .W Polsce tego się nie robi. Nie robiła tego żadna partia rządząca i nie robi tego też najnowocześniejsza z nowoczesnych partii jaką ma być PO.

Gdyby jednak takie wyliczenia czyniono może nie byłoby tej okropnej szopki z nowelizacją budżetu. Ogromne poprawki do budżetu proponowane przez rząd zaraz po uchwaleniu budżetu świadczą o braku jego fachowości. Nie może się fachura pomylić o połowę tego co prognozował. Należy też od razu stwierdzić, że fachura od finansów publicznych nie może też kłamać, chociażby po to aby uspokoić rynki, jak sugerują niektórzy działacze PO, bo okrada inwestujących. Czy takie sugestie mogą świadczyć, że w mentalności czołowych działaczy PO tkwi coś takiego, jak zgoda na sięganie do indywidualnych kieszeni, dla ratowania tak skompromitowanego tworu jak państwo i naród? Złośliwi mogliby pytać, czy to już faszyzm? Obiektywni ostrzegać, że grozi popadnięcie w faszyzm. Nie mamy też dowodów na to, że Tusk i Rostowski świadomie wprowadzali w błąd opinię publiczną. Za to są powody, aby twierdzić, że nie panują nad tym, co się dzieje w polskich finansach publicznych.

Ponieważ na tak wrażliwym stanowisku nie można zatrudniać fuszeranta, a premier nie odwołuje ministra finansów, należy przypuszczać, że uważa ministra finansów za fachowca, któremu udało się wyciągnąć z kieszeni inwestorów trochę grosiwa. Jest za co się wstydzić. Aby w przyszłości nie wstydzić się za premiera, ale i tych znamienitych ekonomistów, co to mówią, że nie ma tragedii, musimy zdecydowanie forsować propozycję uwzględniania w stanowionych aktach prawnych kwestii związanych z wyliczeniami dotyczącymi kosztów wprowadzonych regulacji wg taksonomii tych kosztów proponowanych w wielu pracach ekonomistów wymienionych na początku notki. W Polsce firmą zajmującą się kosztami regulacji jest agrarius.home.pl. Również opozycja powinna do swoich propozycji legislacyjnych dołączać takie wyliczenia.

1 Kirkpatrick, C., Parker, D. (2007). Regulatory impact assessment: An overview. In C. Kirkpatrick, D. Parker (Eds.), Regulatory impact assessment. Towards better regulation (pp. 2–16).

adrisor
O mnie adrisor

Nie ma co zatruwać sobie życia. „Jeśli zginęlibyśmy marnie bez tych długich papierosów w czarnej bibułce, nie ma sensu perswadować sobie, że są to tylko manie i nawyki, których dobrze byłoby się pozbyć”. Genium suum defraudare!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka