Gdy spotykam się z młodymi przedsiębiorcami w USA, to rzeczywiście ich spotykam, a gdy spotykam się z młodymi włoskim przedsiębiorcami, to w spotkaniach uczestniczą ci, którzy są tam wyłącznie, dzięki swoim rodzicom. Trzeba to zmienić! - Luigi Zingales z Chicago’s Booth business school (The Economist 9-15 styczeń 2016)
“When I go to a young entrepreneurs’ group in America, I meet young entrepreneurs,” he says. “In Italy, I primarily meet trust-fund kids who are there thanks to their parents, not their accomplishments. We need a change of mentality.”
W tak prestiżowym piśmie pisowskie akcenty? A u nas? Nic takiego nie ma miejsca? Czy Luigi Zingales nie przesadza? Oj, czyżby szerzył się w zawrotnym tempie syndrom PiS?
I co na to Olejnik, Wielowiejska, Kolenda – Zaleska et consortes? Może jakiś protest? Albo marsz?
Kobiety z GW, które żyją w swych umeblowanych duszach, są stronnicze i mają wygodne umysły? Na równi z błogosławionymi przez ludzi honoru, bezwonnymi, bezkształtnymi, uduchowionymi, redaktorami GW?