Pisałem jakiś czas temu o tym na s24, że
Komisja Europejska zgodziła się z argumentami Polski, że świnie w naszym kraju są zdrowe i nie ma potrzeby stosowania dodatkowych rygorów związanych z afrykańskim pomorem świń (ASF), które w praktyce zablokowały przez miesiąc skup trzody chlewnej w powiatach leżących nad granicą z Białorusią i tworzących strefę buforową. Rzecz ta była już znana, gdy dymisjonowano Kalembę. Widać z tego wyraźnie, że dymisję Kalemby możemy wiązać ze zleceniem dla nowego ministra, podniensienia limitów wsparcia ( z 2 mln zapisanych w propozycjach programu do 20 żądanych przez firmy) dla firm przetwórczych kontrolowanych przez zagraniczny kapitał.
I co?
A no Sawicki podniósł limit wsparcia dla przetwórców do 15 mln zł. Właśnie w ARiMR, siedlisku PSL rozpatrują wnioski z limitem do 15 mln. Opłacana z naszych podatków dwunastotysięczna, zaciężna armia biurokratów EU objaśnia rzeczy nieobjaśnialne zawarte w tych swoich instrukcjach, regulacjach i wnioskach. Nie dbając o nic, tworzą zabójczy dla wsi przetwórczy dyktat cenowy na rolnicze produkty.