adrisor adrisor
267
BLOG

Cameron? Jak nie wyjdzie, jak już wyszedł!

adrisor adrisor Gospodarka Obserwuj notkę 0

     Po szczycie UE premier WB David Cameron w oświadczeniu opublikowanym na https://www.gov.uk/government/speeches/pms-statement-following-european-council-meeting-19-february-2016 wyznaje, że WB nie będzie nigdy częścią europejskiego super państwa, nie będzie dyskryminowana ze względu na walutę oraz miejsca prowadzenia biznesu przez obywateli WB, będzie mogła niezależnie od UE podpisywać porozumienia z innym krajami o partnerstwie handlowy, WB nie będą obowiązywały zapisy traktatowe obligujące do bliższej integracji i to, co najbardziej interesujące – zażądał cięć biurokracji, odnoszących się do kosztów zarówno bezpośrednich jej funkcjonowania, jak i pośrednich obciążających biznes kosztami regulacji.

Polska wdała na pensje biurokracji w 2014 r.:

 

zatrudnienie

Średnia płaca

suma

administracja publiczna

426 433

4 414,33 zł

1 882 415 984,89 zł

sfera budżetowa

1 554 217

4 109,11 zł

6 386 448 616,87 zł

 

Są to wyłącznie koszty pensji. Pozostają koszty ubezpieczeń emerytalnych i zdrowotnych oraz koszty operacyjne działalności. Można przyjąć, że suma tych kosztów to 10 mld zł rocznie.

Dochodzą do tego koszty regulacji obciążających firmy czyli koszty jakie muszą ponieść przedsiębiorcy, aby spełnić wymagania wynikające z ustaw i rozporządzeń. Wynoszą one jeszcze więcej. Dwa ministerstwa generujące największe koszty, to:

Ministerstwo Finansów

Roczne łączne koszty administracyjne

per przedsiębiorca

Roczne koszty administracyjne w gospodarce

4 757 238,69 zł

52 086 610 847,49 zł

Ministerstwo Rolnictwa

Roczne łączne koszty administracyjne

per przedsiębiorca

Roczne koszty administracyjne w gospodarce

94 491,36 zł

166 235 674,99 zł

     Minister rolnictwa obiecał przyciąć koszty generowane przez biurokracje w jego resorcie. Jeżeli uda mu się będzie to duża ulga dla rolników. Dotyczy to szczególnie policji sanitarnych i polskiej części administracji UE obsługującej wsparcie UE.

     Obciążenia pośrednie wynikające z regulacji są ogromne. Z kwoty generowanej przez MF wynika tylko jedna rzecz: konieczność przebudowy całego systemu finansów publicznych. To jest czarna dziura, z której można wyciągnąć sporo pieniędzy i przekierować je na inwestycje zamiast biurokratyczną mitręgę.

     Dlaczego tego nie udało się zrobić liberalnej PO? Wierzyli w nieuregulowany rynek, a jednocześnie rozbudowywali biurokrację. Te dziewiętnastowieczne teorie w dwudziestym wieku były już tylko przesądem. Ich adaptacja w Polsce była ekonomicznym samobójstwem lub piękną katastrofą. Balcerowicz jak Kaligula zachwycał się pięknem tej katastrofy. Oboje patrzyli jak płoną oikos biedaków z przekonaniem, że nic nie warta jest hołota.

     „Nieuregulowany kapitalizm ma skłonność do inwestycji na niskim poziomie, krótkoterminowości, a także fragmentacji społecznej, a nawet załamania się społecznego”.

     I PO ma na sumieniu takie załamanie.

     Grupą, która na tym korzysta jest oligarchia. Niebywały zamęt legislacyjny, spore pieniądze na ewentualne procesy z administracją oraz dojścia do polityków, powodują umacnianie się monopoli. Budowano ją przez większość III RP. I w takich warunkach liczyć na gładkie implementacje innowacyjnej polityki jest naiwnością.

     Oligarchia nie przepuści żadnej innowacyjności, która naruszałaby ich monopole. A o tym jak radzić sobie z biurokracją w programach rządu nie ma ani słowa. Taktyka czy naiwność?

adrisor
O mnie adrisor

Nie ma co zatruwać sobie życia. „Jeśli zginęlibyśmy marnie bez tych długich papierosów w czarnej bibułce, nie ma sensu perswadować sobie, że są to tylko manie i nawyki, których dobrze byłoby się pozbyć”. Genium suum defraudare!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka